Artykuły
Cafe Einstein Stammhaus
„Cafe Einstein Stammhaus” to kawiarnia zlokalizowana przy Kurfürstenstraße 58 w berlińskiej dzielnicy Mitte. Lokal bardzo popularny, zarówno wśród mieszkańców Berlina, jak i turystów. Przychodzi tu czasem na kawę Angela Merkel, bywają też inni przedstawiciele świata polityki i kultury.
Kawiarnia mieści się w pięknej willi, wybudowanej w latach 1878-1879 przez Maxa Karchowa i Roberta Guthmanna dla fabrykanta Gustava Rossmanna w stylu włoskiego renesansu. Budynek „Willa Rossmann” ma bardzo ciekawą historię. Pierwotnie należał do wspomnianego powyżej największego w XIX wieku producenta maszyn do szycia w Niemczech. W 1920. roku nieruchomość nabył bankier żydowskiego pochodzenia Georg Blumenfeld i jego żona Lucia Margarethe. Dom ten stał się później siedzibą sekretnego kasyna, odwiedzanego przez wyższe sfery Republiki Weimarskiej: arystokratów, intelektualistów, znanych prawników, celebrytów i różnej maści bogaczy. Po przejęciu władzy przez faszystów w 1933. roku kasyno zostało zamknięte, budynek zaś skonfiskowany. Małżeństwo Bulmenfeldów doprowadzono do popełnienia samobójstwa. Nieruchomość została przejęta przez nazistów i pozostawała w ich władaniu do zakończenia wojny w 1945. roku. Podobno Geobbels podarował willę swojej kochance Henny Porten, znanej niemieckiej aktorce. Po jej wyprowadzeniu z tego miejsca, mieściło się tutaj ponoć nielegalne kasyno oficerów SS.
Pomimo licznych bombardowań Berlina w 1945. roku budynek ocalał. Przez wiele lat pozostawał niewykorzystany i popadał w ruinę. Dopiero w 1978 roku, 100 lat po wmurowaniu kamienia węgielnego pod „Willa Rossmann”, Austriak Uschi Bachauer ożywił to miejsce, otwierając w nim kawiarnię w stylu wiedeńskim o nazwie „Cafe Einstein Stammhaus”. Słowo „Stammhaus” (w tłumaczeniu: „siedziba”) jest tu nieprzypadkowe, ponieważ firma, przejęta przez przedsiębiorcę Philippa Hasse-Pratje rozwija się bardzo dynamicznie, tworząc w całym Berlinie sieć kawiarni, działających w formie franczyzy.
Mieliśmy przyjemność być w tym miejscu obsługiwani podczas sobotniego śniadania przez bardzo miłą Polkę, mieszkającą w Berlinie od prawie 30. lat. Pokazała nam kilka pomieszczeń na I piętrze budynku, w tym Lebenstern Bar, działający jako odrębny lokal, a także piękny ogród, w którym wiosną i latem obsługiwani są tu goście. Pokazała nam również pomieszczenie na parterze, gdzie bywają często znani berlińczycy, w tym wspomniana była Kanclerz Niemiec. Obecnie cały budynek wymaga już gruntownego remontu, który ma zostać niebawem rozpoczęty. Śniadanie w „Cafe Einstein Stammhaus” wśród co najmniej 150 innych gości było wspaniałe. Z pewnością warto odwiedzić to bardzo ciekawe miejsce z bogatą historią. Na zewnątrz można znaleźć mosiężne tabliczki (Stolpersteine), upamiętniające dawnych właścicieli „Willi Rossman” – Georga i Lucii Blumenfeld.